Z podwórka programisty blog Pawła Ochoty

I stało się. W ostatnim wpisie informowałem, że pora nieco zwolnić i zająć się sprawami innymi niż blogowanie. Przerwa przydała się bardzo, ale w ostatnim czasie zaczęło mi doskwierać to, że nie mogę podzielić się swoimi myślami. No to pora zakasać rękawy!

Ostatni dzień roku nadszedł, pora więc na krótkie podsumowanie tego co udało mi się w mijającym roku osiągnąć, a także jakie nowe wyzwania trzeba będzie wziąć na klatę w przyszłym.

No witam witam, tak dawno mnie tutaj nie było… Ale to się zmieni!