Witajcie przybysze.
Nie pamiętam ileż to razy podchodziłem do tematu blogowania i niestety każda z tych prób okazywała się porażką na dłuższą metę.
Ale tak jest z wieloma rzeczami, bo przecież to takie podobne chociażby do postanowień noworocznych, które zazwyczaj kończą się szybciej niż sie w ogóle zaczną. Trudno jest znaleźć w sobie motywacje, ale skoro można próbować to czemu tego nie robić? I dlatego też startuję na nowo. W moim życiu dochodzi teraz do dość burzliwych przemian więc kto wie, może i z blogiem będzie pewna mała rewolucja.
A o czym będę pisał? Będą to z pewnością zapiski programisty idealisty, który próbuje odnaleźć się w tym świecie i być szczęśliwym. Garść porad dla nerdów też się znajdzie, a i przemyśleń dla ogółu nie poskąpię. No to zacznijmy, w końcu najtrudniejszy pierwszy krok, a potem z górki!